Nazwa tej kapeli jest trudna do zapamiętania, w przeciwieństwie do muzyki, która wskakuje w ucho gładko, niczym nóż w ciepłe masełko. Po kilkuletniej przerwie zespół z Namysłowa serwuje swoje nowe hokus pokus. 12 piosenek w tonacji tanecznego ska-punka, z damsko-męskim wokalem. Lekkie ska-punkowe kawałki przypomnieć muszą złote czasy polskiego punky-reggae, ale sporym novum są zadziorne fragmenty zdradzające street punkowe skłonności. W tekstach znajdziemy odbicie problemów młodych ludzi w Polsce takich jak emigracja, monotonia codziennego życia, ekologia, zakłamanie politycznych elit itp. I takie teksty zawsze stanowiły o wiarygodności niezależnej sceny punk, ale jest też na tej płycie sporo balangowych kawałków skłaniających po prostu do zabawy i wypicia kolejnego browara. A na deser legendarny cover legendarnej kapeli. Tu można posłuchać kilku nowych numerów: http://taumaturgia.bandcamp.com
|