Od wydania demo w 2007 wiele się zmieniło w szeregach tej holenderskiej ekipy. Nareszcie prezentują nam swój debiutancki materiał i ostatni rok spędzony w studio zaowocował w powstanie materiału "No Hope No Cure" i już na wstępie słychać, że kunszt muzyków jest bardzo wysoki. Wybuchowa mieszanka starej szkoły metalcore i mosh hardcora z dodatkiem ciekawych zwolnien i solówek w wykonaniu AHR to jest coś co każdego zainteresuje. Za mikrofonem wydziera się jak zawsze piękna Alma ktorej mocarny głos do złudzenia przypomina Candace z Walls of Jericho. Muzycznie można się dopatrzeć podobieństw brzmieniowych z wczesnym okresem kapel Caliban czy Heaven Shall Burn. Jak ktoś np lubi In Other Climes, Walls of Jericho i jednocześnie First Blood powinien być zadowolony ;)
Teledysk promujący album : http://www.youtube.com/watch?v=j56YJPNgzB0
|