Stara scena spotyka nową scenę i znowu mąci. Ten split był oczywisty. Stan Oskarżenia, którego początki sięgają lat 80-tych jakiś czas temu odmłodzil swoją sekcję rytmiczną. Nowym basistą i nowym pałkerem zostali nasi dobrzy znajomi z Dead Yuppies. I w ten sposób dwa pokolenia wrocławskiej sceny punk zbratały sie nie na żarty. To mają być ostatnie nagrania Stanu Oskarżenia (choć kto wie... wbrew zapowiedziom grają koncerty w najlepsze), oraz nowe pisoenki "młodych lewaków" z Dead Yuppies. Niektórym już dziś nie chce przejść przez gardło refren ich nowego kawałka z tej płyty "punk rock 77, na sali śmiech, komuś się chyba pojebał wiek", choć taki wpadający w ucho...
|