| We Are Idols "Powerless" |
 | |
| http://weareidols.bandcamp.com
Drugi pełny album wrocławskiego We Are Idols zat. "Powerless" to 11 zupełnie nowych kawałków w klimacie trochę podobnym i trochę niepodobnym do tego znanego z debiutu. Wciąż death'n'roll, ale tym razem bardziej o wiele bardziej "death" niż "roll". Coś dokładnie pośrodku The Stooges i Eyehategod. Poważnie. Teksty już bez żartów, za to smutne i okrutne. Wszystkie wokół wątku zmagań ludzkiej świadomości wprasowanej w cielesnoś... |
| |
| V/A "Not Another Hardcore Compilation" |
 | |
| Z okazji setnego numeru katalogowego czyli SR100 postanowiliśmy uczcić to wyjątkowym wydawnicwtem. Specjalna kompilacja wykonawców związanych z Spook Records oraz innych zaprzyjaźnionych krajiwych jak i zagranicznych formacji. W większości mamy tu zbiór niezłych rarytasów, niepublikowanych utworów, dawno zaginionych demo wersji, odrzutów z sesji nagraniowych czy numerów ktore po raz pierwszy znalazly się na nośniku CD.Dla przykładu: Minori... |
| |
| Odszukać Listopad "Self Titled" |
 | |
| Dawniej znani jako Huge. Po zmianach w składzie przyszła fascynacja dokonaniami kapel pokroju Poison The Well czy From Autumn To Ashes, z czego zrodził się set pełen pozytywnego jadu, emocji i ognia. Nie dość, że dobrze grają i rozgrzewają na koncertach publikę do czerwoności to jeszcze udowadniają, że da się śpiewać po polsku :) |
| |
| In A House Of Brick "Out Of Hand" |
 | |
| Długo wyczekiwana płyta śląskich wymiataczy. Borykając się z problemami dnai codziennego chłopaki na przekór losowi dopięli swego i po wielu latach nagrali i wypuścili swój oficjalny debiutancki album. Ten album to 11 numerów w tym cover znanego utworu "Rebel Yell". Czego można spodziewaćsię muzycznie? Wybuchowa mieszanka posthardcora z rock and rollowym sznytem i stonerowym posmakiem. Wszystko to w niezłej śpiewano-krzyczano wokalnej otoczce. Z pewnością fani np Q... |
| |
| CF98 "Tiny Drum, Apple Juice, and The Virgin..." |
 | |
| Najlepszy polski pop-punk na drugiej płycie CF98!!! Słoneczne melodie, wpadające w ucho riffy, dźwięczny wokal Karoliny. Czego chcieć więcej? |
| |
